Srogie mrozy dają się Polakom we znaki. "Mózg mi zamarzł"

Getty Images / Jurij Kodrun / instagram.com/dominik.bury/ / Na zdjęciu: Oskar Kwiatkowski, na małym zdjęciu: Dominik Bury
Getty Images / Jurij Kodrun / instagram.com/dominik.bury/ / Na zdjęciu: Oskar Kwiatkowski, na małym zdjęciu: Dominik Bury

Część polskich sportowców jest już w Chinach, gdzie testuje trasy i przystosowuje się do warunków atmosferycznych. Te są bardzo trudne, co pokazują olimpijczycy w mediach społecznościowych.

Igrzyska olimpijskie w Pekinie ruszają już za kilka dni. Część polskich sportowców ma już za sobą pierwsze treningi na obiektach, na których walczyć będą o medale igrzysk. Pierwsze dni przeznaczają na aklimatyzację i jak widać po ich relacjach, nie jest łatwo.

W Chinach panują bowiem arktyczne mrozy. Polscy snowboardziści trenowali w temperaturze -17 stopni Celsjusza, ale odczuwano -27 stopni.

- Testowałem nowy strój startowy, który jest strasznie cienki. Mózg mi zamarzł i nie pamiętam za bardzo tego treningu. Dopiero doszedłem do siebie - mówił w rozmowie z Eurosportem Oskar Kwiatkowski.

ZOBACZ WIDEO: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!

Z kolei na InstaStories to jak trudne panują warunki pokazała inna snowboardzistka Aleksandra Król. - Dzisiaj pogoda nie rozpieszcza na treningu. Zimno. Temperatura odczuwalna -27. Ubrana na cebulkę, ale idziemy spróbować - dodała.

Z kolei biegacz narciarski Dominik Bury opublikował zdjęcie z treningu, na którym widać, jak na jego brodzie pojawiły się kryształki lodu. Fotografię możecie zobaczyć poniżej.

Czytaj także:
W piątek skoczkowie rozbudzili apetyty. Później wróciły stare demony
Tylko dwóch Polaków zarobiło w Willingen