Zwycięstwo w sprincie kosztowało Bjoergen mnóstwo nerwów. "Ze stresu prawie wymiotowałam"

Marit Bjoergen rozpoczęła rywalizację w mistrzostwach świata w Falun od zdobycia złotego medalu w sprincie. Norweżka przyznała jednak, że zwycięstwo nie przyszło jej tak łatwo, jak mogłoby się wydawać. - Przed biegiem finałowym byłam niesamowicie zestresowana. Prawie wymiotowałam - zdradziła Bjoergen, która w pokonanym polu zostawiła między innymi czwartą na mecie Justynę Kowalczyk.

Komentarze (0)