Julia Szeremeta idzie jak burza przez turniej olimpijski w boksie do 57 kilogramów. Polka w środę po zaciętej walce pokonała Filipinkę Nesthy Petecio i awansowała do wielkiego finału.
Pierwsza runda zdaniem wszystkich sędziów padła łupem Petecio. Szeremeta zapisała jednak na swoje konto dwie kolejne odsłony. Ogromnych emocji dostarczyła zwłaszcza trzecia runda, w której obie zawodniczki porzuciły wszelkie kalkulacje i postawiły na otwartą wymianę ciosów. Zwycięsko wyszła z niej Polka.
Agresywny i zadziorny styl walki 20-latki wzbudził sympatię wielu kibiców. Internauci zwrócili też uwagę na strój naszej reprezentantki. Szeremeta w dwóch swoich ostatnich walkach występowała bowiem w niebieskim zestawie, na który składały się koszulka i spódnica.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Stanęła w obronie polskich siatkarek. "Trudno było oczekiwać"
Polka na tym polu wyróżniała się na tle rywalek, które podczas walki z nią zakładały typowe dla boksu spodenki. Na strój Szeremety zwróciła uwagę m.in. Urszula Radwańska.
"Julka! Jestem jej ogromną fanką! I bardzo fajne jest to, że walczy w spódniczce" - napisała 34-letnia tenisistka na swoim oficjalnym profilu w serwisie X.
Przypomnijmy, że Julia Szeremeta stoczy bój o złoto igrzysk olimpijski w sobotę 10 sierpnia. Jej walkę z Tajwanką Yu Ting Lin zaplanowano na godzinę 21:30.
Nasza reprezentantka w Paryżu zdobędzie pierwszy medal dla Polski w boksie od 32 lat. Na IO w 1992 roku po brąz w kategorii półciężkiej sięgnął Wojciech Bartnik. Mamy nadzieję, że w piątek na szyi 20-latki zawiśnie krążek wykonany z najszlachetniejszego kruszcu.
Czytaj też:
Szok. Nie uwierzysz, gdzie Polka walczyła o finał w boksie
Polka w finale IO. Tylko spójrz, jak na werdykt zareagowała jej rywalka