Po zajęciu 2. miejsca w Pucharze Branderburgii w Blossin koło Berlina, w minionym tygodniu reprezentant Polski wywalczył złoto w litewskim turnieju. Obie walki wygrał w 1. rundzie!
- W Wilnie czułem się o wiele lepiej niż w Niemczech, mimo że i tam wygrałem 2 walki, a 1 przegrałem - powiedział Jakub Domurad, który w Blossin rywalizował z zawodnikami gospodarzy - pokonał Amina Ouchaou i Olega Ferticha, a przegrał z Nikitą Putilovem. - Stoczyłem też pojedynek sparingowy, który byłby na moją korzyść gdyby był punktowany - dodał pięściarz, który w maju skończy 19 lat.
Natomiast w Wilnie, w zawodach pamięci mistrza olimpijskiego z Meksyku Danasa Pozniakasa, wygrał efektownie z Estończykiem Mario Erjazovem i Litwinem Nojusem Ivanauskasem. Polak zwyciężał równo z końcem pierwszej rundy i w półfinale, i w finale.
ZOBACZ WIDEO: "Słabo panowie". Jan Błachowicz o zagranicznym komentarzu jego walki
- Przeważałem pod każdym względem, byłem silniejszy, szybszy i naprawdę świetnie mi się boksowało na Litwie. W Niemczech miałem więcej rund, ale tutaj w Wilnie triumfowałem bardzo przekonywująco - mówił Kuba Domurad, którego trenerem w klubie jest Arkadiusz Żurawski, a w reprezentacji Dariusz Kochanowski.
Wychowanek Gardy Bełchatów już 4. rok występuje barwach tego klubu. W ubiegłym roku osiągnął ćwierćfinał Mistrzostw Europy Juniorów w czarnogórskiej Budvie, a teraz przygotowuje się do kwietniowych mistrzostw świata w Kielcach.
- Forma jest coraz lepsza i zmierzamy w dobrym kierunku. Jestem przekonany, że dyspozycja na mistrzostwa świata będzie jak nigdy - zapowiedział Jakub Domurad.
Tak jak wspomnieliśmy, złoto w Wilnie zdobył też Sebastian Kusz, który wcześniej triumfował w Pucharze Branderburgii. Jakub Krzpiet (52 kg), Marcel Materla (56 kg) i Paweł Sulecki (60 kg) wywalczyli srebrne krążki na Litwie.
Zobacz także: Jan Błachowicz nie wyklucza rewanżu z Adesanyą. Mówi, co musi się stać
Zobacz także: KSW 59. "Dobrze go rozpracowałem". Senegalczyk ma plan na "Pudziana"