Tak jak przy okazji pierwszej walki i tym razem Anthony Joshua okazał się cięższy od Ołeksandra Usyka. Brytyjczyk wniesie do ringu 10 kilogramów więcej od Ukraińca. Poprzednio ta przewaga nic mu nie dała i przegrał na punkty. Teraz zapowiada, że nie pozostawi decyzji w rękach sędziów.
Joshua od czasu porażki dokonał zmian w swoim sztabie. Do rewanżu przygotowywał się już pod okiem nowego trenera - Roberta Garcii. Ten ma sprawić, że kibice zobaczą w ringu "AJ'a" polującego na nokaut.
Usyk na rewanż z Joshuą otrzymał specjalne pozwolenie od władz Ukrainy. Tak jak inni sportowcy mistrz świata wrócił do ojczyzny w lutym, kiedy Rosja dokonała agresji na jego kraj. Ostatecznie uznano jednak, że bardziej niż na froncie, pięściarz przyda się reprezentując Ukrainę w ringu na oczach całego świata.
Przy okazji konferencji Usyk i Joshua okazywali sobie dużo szacunku. Przed wyjściem do walki z pewnością pozostawią go jednak w szatni, a fani mogą być pewni twardej batalii. Aż 170 sekund trwała ich ostatnia wymiana spojrzeń.
Zobacz:
#UsykJoshua2 will be settled tonight. pic.twitter.com/TmcYfDeC0b
— Sky Sports Boxing (@SkySportsBoxing) August 20, 2022
Gala w Dżuddzie z rewanżowym pojedynkiem Usyk - Joshua będzie transmitowana 20 sierpnia na platformie DAZN z polskim komentarzem.
Czytaj także:
Co za seria Polaka! Pokonał byłego mistrza
Mateusz Gamrot czy Beneil Dariush? Bukmacherzy wskazali faworyta
ZOBACZ WIDEO: Romanowski o kulisach KSW i wybrykach w reprezentacji, Śmiełowski o Kaczmarczyku