Po walce został wprowadzony w śpiączkę. Nowe wieści ws. boksera
Świetne wieści napłynęły ze szpitala w Minneapolis. Kazach Aidos Yerbossynuly został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej. Został w nią wprowadzony po tym, jak zdiagnozowano u niego uraz mózgu po walce z Davidem Morrellem.
To nie mogło pozostać bez wpływu na stan zdrowia Kazacha. Został on znokautowany w 12. rundzie. Miał problemy z utrzymaniem równowagi i został przewieziony do szpitala. Tam przeszedł operację, ponieważ lekarze wykryli u niego uszkodzenie mózgu po walce. Następnie został wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej.
Ze szpitala wreszcie napłynęły jednak dobre wieści. Yerbossynuly został wybudzony ze śpiączki. "Aidos wyszedł z tego, nic nie zagraża jego życiu. Następne dwa tygodnie spędzi pod opieką lekarzy" - przekazał serwis azattyq-ruhy.kz.
Kazach w starciu z Morrellem poniósł pierwszą porażkę w zawodowej karierze. Wcześniej wygrał 16 pojedynków, z czego 11 przed czasem.
Czytaj także:
Tragedia w Ukrainie. Na wojnie zginął mistrz Europy
Po tym ciosie powinien odpłynąć. A on... Zobacz, co się stało później