Joshua już w pierwszej rundzie posłał "Predatora" na deski po celnym prawym prostym. Pewny siebie "AJ" w kolejnej odsłonie pojedynku ruszył na gwiazdę MMA, doszło do mocnej wymiany ciosów i ponownie Kameruńczyk był liczony. Były mistrz UFC zdołał jednak się podnieść w trakcie liczenia.
Joshua wykorzystał to, że rywal jest zraniony i pod koniec drugiej rundy potężnym prawym sierpowym brutalnie znokautował Francisa Ngannou. Ten stracił przytomność i długo nie podnosił się z desek.
Zobacz nokaut:
Anthony Joshua to były mistrz świata w wadze ciężkiej organizacji WBO, WBA, IBF i IBO. 34-latek w Rijadzie stoczył swój 31. pojedynek zawodowy i odniósł 28. zwycięstwo (25. przed czasem). "AJ" w pokonanym polu zostawił w przeszłości m.in. Władimira Kliczkę, Kubrata Pulewa czy Aleksandra Powietkina. Dwukrotnie jednak musiał uznać wyższość Ołeksandra Usyka, który odebrał mu wszystkie tytuły w kategorii ciężkiej. W Rijadzie Brytyjczyk odniósł czwarte zwycięstwo z rzędu.
Francis Ngannou stoczył dopiero swój drugi, profesjonalny pojedynek w ringu. Wcześniej siał postrach w największej organizacji MMA na świecie. W latach 2021-2022 był mistrzem UFC, a zdecydowaną większość pojedynków kończył przed czasem. W bokserskim debiucie, w październiku 2023 roku, "Predator" pokazał się ze świetnej strony przeciwko Tysonowi Fury'emu, z którym przegrał minimalnie na punkty.
Czytaj także:
Nowy mistrz KSW! Wielkie emocje w finale turnieju wagi półciężkiej
Będzie hit! Ogłoszono rywala Szpilki w KSW
ZOBACZ WIDEO: Dramat Mameda Chalidowa. "Wszystkie kości przesunięte"