Kpił z rywala. Ten w ringu mu się sowicie zrewanżował

Cały świat sportu pokazywał urywki konferencji sprzed walki Rolando Romero vs. Isaac Cruz. Amerykanin zakpił z Meksykanina i zrobił figurkę psa chihuahua z podobizną Cruza. W ringu już mu nie było tak do śmiechu. Przegrał przed czasem.

Artur Babicz
Artur Babicz
Isaac Cruz pokonuje Rolanda Romero Twitter / Isaac Cruz pokonuje Rolanda Romero
W boksie zawodowym umiejętności ringowe to jedno, ale dobra umiejętność sprzedaży walk to drugie. Specjalistą w generowaniu zainteresowania publiczności z pewnością jest Rolando Romero. Zresztą pokazał to przed pojedynkiem z Isaakiem Cruzem. Na konferencję prasową przed ich pojedynkiem przyszedł z naszyjnikiem, który zdobiła podobizna Cruza, którą był pies chihuahua (nawiązanie do pseudonimu pitbull) z dużymi uszami. Na samej konferencji Meksykanin nie został wyprowadzony z równowagi, ale w ringu już było co innego.

Rolando Romero podchodził do tego starcia bardzo pewny siebie, bowiem to on dzierżył pas mistrza świata WBA w kategorii junior półśredniej. Ring jednak wszystko zweryfikował. Isaac Crus, w swoim stylu, mocno zaatakował już od pierwszych sekund. Efektem tego były ogromne problemy Romero w ostatniej minucie pierwszej rundy. Po tym jak otrzymał kilka czystych ciosów, jedynie liny go utrzymywały w pozycji stojącej. Druga runda to również dominacja Cruza, która siała zniszenie u Amerykanina.

Od czwartej rundy Meksykanin dość nieoczekiwanie zmienił nieco taktykę. Nie polował już jedynie na głowę rywala, ale za to częściej bił na korpus. W piątej rundzie ówczesny mistrz miał już wyraźnie dosyć i ratował się desperackim klinczem. Sędzia musiał to przerwać i ukarał Romero odjęciem punktu. Natomiast od 6 rundy oglądaliśmy znów pełną dominację "Pitbulla".

ZOBACZ WIDEO: Co dalej z Michałem Materlą? Wymowne słowa Macieja Kawulskiego po KSW

W siódmej rundzie, Cruz potężnym prawym ciosem sierpowym zatrzęsł fundamenty Romera, który ledwo utrzymał się do przerwy. Po niej zarówno sędzia, jak i lekarz dokładnie go obserwowali, przeczuwając, że kolejna fala ataków może zakończyć pojedynek. "Pitbull", niczym w amoku, rozpętał sierpową burzę, niszcząc obronę mistrza, który już nie odpowiadał. Sędzia nie mógł podjąć innej decyzji i zakończył ten nierówny pojedynek.

W ten sposób Isaac Cruz został nowym mistrzem świata WBA w kategorii junior półśredniej. Natomiast Rolando Romero został brutalnie skarcony za wyśmiewanie się z rywala i jego fizyczności.

Zobacz także: Łzy w oczach Masternaka
Zobacz także: Erislando Lara efektownie wraca do ringu

Czy Isaac Cruz dostanie szansę walki w Arabii Saudyjskiej?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×