- Dużo mieliście w Polsce zawodowych mistrzów świata w wadze ciężkiej? Chyba nie, więc słuchajcie uważnie: to jest wasza wielka szansa. To jest czas Wacha i wszyscy eksperci wkrótce będą w szoku. Wiem, co mówię. Pochodzę z Portoryko, mekki boksu. Większość rywali przegrywa z Władimirem już w szatni. Dlaczego z Wachem ma być inaczej? Bo jego głowa jest gotowa na tę walkę od chwili, gdy Mariusz Kołodziej (promotor Wacha - red.) poinformował nas o ofercie Kliczki. Kiedy Wach odpowiedział: "Chcę tej walki", w jego oczach zobaczyłem determinację, odwagę, ogień. Ja, Juan De Leon, zapewniam, że Wach nie wystraszy się Kliczki ani żadnego innego rywala - powiedział De Leon w rozmowie z Gazetą Krakowską.
Trener Wacha uważa, że jego zawodnik ma nokautujący cios, a przekona się o tym 10 listopada Kliczko. - Oczywiście. Zamierzamy rozegrać to tak, żeby Kliczkę znieśli z ringu na noszach - stwierdził.
Cała rozmowa w Gazecie Krakowskiej.