Według byłego rywala Muhammada Alego z 1974 roku, Ukraińcom potrzeba przeciwników z prawdziwego zdarzenia. - Bracia Kliczko są dobrymi pięściarzami, ale brakuje im potyczek z innymi wymagającymi konkurentami. Oni cierpią na brak wyzwań - komentuje najstarszy w historii czempion królewskiej kategorii.
Blask tej rywalizacji mógłby przywrócić ktoś nieszablonowy i ekscytujący. Dwukrotny pogromca Joe Fraziera wierzy, że niebawem ujrzymy "zbawiciela".
- W wadze ciężkiej brakuje popularnego mistrza. Powiem więcej, nie ma nawet interesujących pretendentów, dlatego brakuje zainteresowania. Nie mogę się doczekać, gdy w końcu pojawi się prawdziwy ciężki, wzbudzający emocje i zainteresowanie. Ktoś będący w stanie porwać tłumy – dodał 64-latek.