- Odbyłem już tyle walk, tyle wojen, a dzięki Bogu jestem zdrowy. Trzeba to zakończyć. Chciałem pożegnać się z kibicami i przekazać pałeczkę młodszym - zaznacza w rozmowie z x-news.
Były zawodowy mistrz świata w boksie dodaje, że po zakończeniu kariery nie zamierza wycofać się z aktywnego życia. - Żona mówi, że mam wciąż ADHD, tak więc nie mogę siedzieć w domu i nic nie robić - kończy 38-letni pięściarz.
{"id":"","title":""}
Źródło: Press Focus/x-news