26-letni pięściarz zamieścił w serwisie Youtube.com nagranie z treningu biegowego w lesie. Skierował w nim kilka słów do kibiców i trenera Ronniego Shieldsa, który wyraził zaniepokojenie nadwagą swojego zawodnika.
- Staram się ruszać, wracamy do formy. Wracam i nie ma że boli! Myślę, że jeszcze miesiąc gipsu, a potem po trzech tygodniach zamierzam się pojawić w Stanach. I ogień! Wracam i zdobędę tego mistrza! - zapowiada odważnie Artur Szpilka.
- Ronnie, I'm back, man! You see, I work. I miss you, man! - dodaje, zwracając się w kierunku trenera.
Kontuzja, którą leczy Szpilka, odnowiła mu się podczas walki z Deontayem Wilderem. Pojedynek zakończył się porażką Polaka przez nokaut, ale miał wyrównany przebieg. Polak uderzał 230 razy, z czego 63 ciosy okazały się skuteczne. W przypadku Amerykanina było to 250 prób, z których 75 doszło do celu.
Dla Szpilki była to dopiero druga porażka w zawodowej karierze. Poprzedniej doznał dwa lata temu, przegrywając przez TKO z Bryantem Jenningsem.
Zobacz wideo: Stefan Horngacher przywróci blask polskim skokom?
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.