Andrzej Wasilewski: Głowacki - Lebiediew to na razie tylko spekulacje

Newspix / Kamil Krzaczynski / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki
Newspix / Kamil Krzaczynski / Na zdjęciu: Krzysztof Głowacki

Andrzej Wasilewski, współpromotor mistrza świata WBO wagi junior ciężkiej Krzysztofa Głowackiego z dystansem podchodzi do informacji, że obóz czempiona IBF i WBA Denisa Lebiediewa chce zorganizować walkę unifikacyjną.

- Czytam kolejne doniesienia o tym, że ekipa Denisa Lebiediewa chce walki z Krzyśkiem Głowackim, ale nie idą za tym żadne konkretne działania - mówi Andrzej Wasilewski w rozmowie z serwisem ringpolska.pl.

Promotor przypomina też obaj pięściarze mają dziś zobowiązania mistrzowskie wobec swoich federacji.

- Federacja WBO nakazała Głowackiemu walkę z Ołeksandrem Usykiem, a WBA Denisowi Lebiediewowi pojedynek z Beibutem Szumenowem, więc jeśli Rosjanie naprawdę chcą tej walki, to trzeba by zacząć od uzyskania zgody od władz federacji. Z tego, co wiem, to takich rozmów nawet nie rozpoczęto - wyjawia Wasilewski.

ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh: Tyson Fury? Fajnie byłoby z nim pójść na imprezę (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

- Jeszcze raz podkreślam, Głowacki - Lebiediew to dla nas wymarzony pojedynek, ale na tę chwilę wszystkie informacje o nim to tylko spekulacje medialne. Jeśli chcemy dać tę walkę kibicom, trzeba skończyć z tymi spekulacjami i zająć się faktami. My jesteśmy na tę walkę otwarci, Rosjanie wiedzą, jak się z nami skontaktować - podkreśla promotor bokserski.

Do soboty Denis Lebiediew był posiadaczem pasa mistrzowskiego WBA. Po zwycięstwie z Victorem Emilio Ramirezem zyskał także tytuł mistrza świata WBO.

Krzysztof Głowacki od sierpniowego zwycięstwa z Marco Huckiem jest mistrzem świata WBO. Na razie obronił go w jednej walce - ze Steve'em Cunninghamem.

Już 28 maja gala w Szczecinie, na której wystąpią Krzysztof Włodarczyk, zbliżający się wielkimi krokami do walk z najlepszymi na świecie Michał Cieślak oraz Krzysztof Zimnoch. Bilety do nabycia tutaj.

ZOBACZ WIDEO - To dlatego Krzysztof Włodarczyk wycofał się z walki o mistrzostwo świata

Źródło artykułu: