17 września w gdańskiej Ergo Arenie Krzysztof Głowacki zmierzy się z Ołeksandrem Usykiem w swojej drugiej obronie pasa mistrzowskiego WBO w wadze junior ciężkiej. Polski pięściarz ostatnie tygodnie - wraz z innymi zawodnikami grupy Sferis KnoxkOut Promotions - spędzał na obozie treningowym w Zakopanem. Obecnie przygotowuje się już w Warszawie.
- Z każdym dniem forma Krzyśka jest coraz lepsza. Myślę tutaj o formie fizycznej, bo o psychikę nie ma się co martwić. Krzysiek wie po co wychodzi do ringu i co ta walka może mu dać. Usyk to w końcu złoty medalista olimpijski i światowa czołówka. Mimo wszystko, nie przewiduję innego scenariusza niż zwycięstwo Głowackiego. Szanse oceniam 60 do 40 dla Krzyśka - mówi w rozmowie z Polsatem Sport Krzysztof Włodarczyk.
- Przychylam się do opinii, że początek walki może być nerwowy i wyrównany, ale druga połowa pojedynku będzie należała do Krzyśka. Myślę, że on wygra przed czasem - przewiduje "Diablo".
Głowacki trofeum mistrzowskie WBO zdobył nokautując Marco Hucka w sierpniu 2015 roku. Do pierwszej obrony tytułu Polak stanął w kwietniu, udanie go broniąc w walce ze Steve'em Cunninghamem.
Polak na zawodowych ringach wygrał do tej pory 26 walk i pozostaje niepokonany. Żadnej porażki na koncie nie ma też Ołeksandr Usyk, który stoczył 9 walk zawodowych. Jego największym sukcesem jest zdobycie złotego medalu olimpijskiego na igrzyskach w Londynie.
ZOBACZ WIDEO: Szczere słowa znanego promotora o Arturze Szpilce