- Nie chodzi o pieniądze i sławę. Chcę walczyć dla narkomanów, alkoholików, czy ludzi z depresją. Swoją postawą chcę dać im nadzieję, że też mogą wrócić do normalnego życia. Każdemu należy się druga szansa - powiedział Tyson Fury, który stwierdził również, że wielu kibiców chciało jego powrotu,
W ostatnich latach Brytyjczyk walczył z takimi nałogami jak narkotyki i alkohol oraz depresja i nadwaga. Pokonał problemy i znów chce walczyć o najwyższe cele. Jego kłopoty zaczęły się po wygranej walce z Władimirem Kliczko w 2015 roku.
Z powrotu Fury'ego cieszy się legenda zawodowego boksu Mike Tyson. - Lubię go nie tylko z powodu jego imienia. Jeśli tylko uporał się z kłopotami mentalnymi, to liczę na niego - powiedział były mistrz świata w wadze ciężkiej.
Na razie nie jest znany najbliższy rywal Fury'ego. Walka odbędzie się natomiast w Manchesterze 9 czerwca 2018 roku. Anglik marzy o walce ze swoim rodakiem Anthonym Joshuą, ale przynajmniej na razie nie jest to możliwe.
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 79. Najman: Izu Ugonoh walczy jak bracia Kliczko. Puka do absolutnej czołówki światowej