Nie Wilder, a Powietkin ma być rywalem Joshuy

Karol Wasiek 02 Czerwca 2018, 13:11

Getty Images / Richard Heathcote / Na zdjęciu: Anthony Joshua

• Krzysztof Włodarczyk: Wyrównam rachunki ze Szpilką, ale najpierw Durodola

Promotor Anthon'ego Joshuy dodał jednocześnie, że Deontay Wilder dwa tygodnie temu otrzymał konkretną propozycję, ale wciąż nie podjął decyzji.

Obóz Brytyjczyka nie zamierza czekać w nieskończoność. Tym bardziej, że Joshua chce już niedługo wyjść do ringu. Wszystko wskazuje na to, że jego rywalem będzie Rosjanin Aleksander Powietkin. Do walki z Wilderem ma dojść później.

- Nie jest tak, że jeśli jej nie zaakceptują, to temat tej walki umrze. Najpierw powalczymy z Powietkinem, a negocjacje z Wilderem będziemy kontynuować później. To musi być nasza najbliższa walka albo walka po niej. Joshua chce boksować - stwierdził Hearn.

Joshua jest w posiadaniu czterech mistrzowskich pasów: WBA, IBF i WBO. Ostatnio pokonał Josepha Parkera. Na tej samej gali efektowne zwycięstwo odniósł Powietkin, który znokautował Davida Price'a.

Rosjanin nie ukrywa, że walka z Joshuą jest dla niego bardzo kusząca. - Ta walka jest oczywiście bardziej interesująca niż z kimkolwiek innym. Joshua to silny zawodnik, ma mocny cios. Ma też oczywiście wady, które trzeba będzie wykorzystać - przyznał.