Dla Joshuy starcie z Powietkinem będzie szóstym pojedynkiem w obronie tytułu mistrza świata. Mistrz olimpijski z Londynu jest obecnie uważany za najlepszego pięściarza wagi ciężkiej na świecie. Do tej pory udało mu się znokautować aż 20 na 21 rywali, w tym m.in. Władimira Kliczkę, Dominika Breazeale czy Carlosa Takama.
W starciu z Rosjaninem "AJ" jest wyraźnym faworytem bukmacherów. 28-letni mistrz z Watford zdradził, w jaki sposób zamierza rozegrać taktycznie starcie z bardziej doświadczonym Aleksandrem Powietkinem. - On jest cierpliwy i opanowany w ringu. Nie wyprowadza wcale tak dużo ciosów, tylko dobiera odpowiedni moment. Jestem wyższy, będę więc korzystał z lewego prostego, on natomiast będzie czekać i atakować zrywami. Nie mogę dać mu żadnych szans by się rozwinął. Nie mogę też tak po prostu na niego pójść, bo on będzie na to tylko czekał - powiedział.
Przy okazji Anthony Joshua docenił postawę Władimira Kliczki, który w 2013 roku pokonał Powietkina zdecydowanie na punkty w Moskwie. Do tej pory młodszy ze słynnych ukraińskich bokserów jest jedynym pogromcą rosyjskiego pięściarza. - Kliczko zawalczył z nim kapitalnie. Atakował za lewym prostym przez całą walkę, a naprawdę ciężko pozostać tak konsekwentnym. To był bardzo mądry boks w jego wykonaniu, choć ja zamierzam rozegrać ten pojedynek inaczej - dodał.
Jednocześnie aktualny mistrz świata zadeklarował, że będzie polował na kolejny nokaut w swojej karierze. - Będę wyprowadzał ostrzejsze i bardziej efektywne ciosy. Moim celem jest bowiem znokautowanie Powietkina.
Transmisję z gali w Londynie z walką Joshua - Powietkin przeprowadzi TVP Sport. Bohaterowie pojedynku wieczoru wejdą do ringu około 23.00.
ZOBACZ WIDEO: Konrad Bukowiecki o aferze dopingowej: To był szok! Nie puszczę tego płazem