Dodatkowy smaczek temu pojedynkowi dodaje fakt, iż jego stawką ma być pas mistrza Europy federacji WBO w wadze ciężkiej.
- Ten zawodnik ma dziesięć walk i dziesięć wygranych przez nokaut. Według mnie to dla Izu bardzo trudny rywal. Jeśli Ugonoh wygra, to wejdzie do pierwszej dziesiątki rankingu federacji WBO - powiedział Dariusz Michalczewski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".
Dla Izu Ugonoha będzie to drugi tegoroczny pojedynek. W maju na PGE Narodowym podopieczny trenera Andrzeja Gmitruka zastopował Freda Kassiego.
Tiger Promotions to nowa grupa na polskim rynku pięściarskim. Co ciekawe, jej plany sięgają nie tylko lokalnego rynku, gdyż Michalczewski w kolejnym roku chce zorganizować galę również w Hamburgu.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" #24: dyrektor KSW rozwiewa wątpliwości w sprawie Szostaka
Czy Izu Ugonoh pokona najbliższego rywala? 
