Oscar De La Hoya nakazał rozpoczęcie negocjacji w sprawie trzeciej walki Alvarez - Gołowkin

Mateusz Hencel 13 Stycznia 2019, 17:01

Getty Images / Na zdjęciu: Giennadij Gołowkin vs Saul Alvarez

• Przepychanki promotorów w sprawie pożegnalnej walki Tomasza Adamka

Obaj zawodnicy spotkali się na ringu już dwukrotnie. Za każdym razem pojedynki były niezwykle wyrównane. Pierwsze starcie, które odbyło się we wrześniu 2017 roku, zakończyło się kontrowersyjnym remisem. Rok później to ręka Saula Alvareza powędrowała w górę po niejednogłośnej decyzji sędziów. Do dziś można przeczytać wiele nieprzychylnych komentarzy dotyczących tych werdyktów sędziowskich.

Po walkach z Giennadijem Gołowkinem, "Canelo" podpisał kontrakt z platformą DAZN, w ramach której pięściarz zarobi 365 milionów dolarów oraz wpływy z walk za jedenaście pojedynków. "GGG" jest obecnie wolnym agentem, Kazach nie podjął jeszcze decyzji odnośnie tego, kto będzie wyświetlał jego występy. W grę wchodzi DAZN, ESPN oraz PBC.

Trzeci pojedynek obu pięściarzy z pewnością przyciągnie przed telewizory miliony kibiców boksu. Jest to jedno ze starć, na które miłośnicy pięściarstwa czekają najbardziej. Saul Alvarez jest obecnie posiadaczem pasów WBA i WBC w wadze średniej.