[tag=32871]
Adam Kownacki[/tag] już w 2. rundzie znokautował Geralda Washingtona podczas sobotniej gali, która odbyła się w Barclays Center w Nowym Jorku. "Babyface" od początku pojedynku posiadał znaczącą przewagę nad przeciwnikiem, zadawał wiele ciosów, które dochodziły do głowy Amerykanina.
Występ Polaka zrobił wrażenie na niemal wszystkich ekspertach oraz kibicach pięściarstwa na świecie. Pełen podziwu jest również menadżer Polaka, Keith Connolly, który twierdzi, że Kownacki może pokonać mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej Deontaya Wildera.
- Im więcej oglądam Adama w akcji, tym bardziej jestem przekonany, że może on pokonać Wildera. Kownacki bardzo się rozwinął w zeszłym roku, potrzebujemy jeszcze jedną walkę, podobną do tej i pod koniec roku prawdopodobnie staniemy naprzeciwko Deontaya właśnie w Staples Center - przyznał Connolly.
Menadżer wypowiedział się także na temat intensywności, z jaką boksuje Polak. - Adam nie tylko pokonał Washingtona, on go zdemolował. Nie wiem jakie były statystyki ciosów, ale nigdy nie widziałem zawodnika wagi ciężkiej, który wyprowadziłby tyle uderzeń w ciągu półtorej rundy. To było niewiarygodne. Nawet w drugiej rundzie, gdy Washington wyszedł i zadał 15-20 ciężkich ciosów starając się wrócić do walki, Adam zjadł to po prostu na śniadanie i zdemolował przeciwnika - powiedział Keith Connolly.
ZOBACZ WIDEO: Joanna Jędrzejczyk apeluje po tragedii w Gdańsku. "Dzielmy się dobrem na co dzień"