O zakończeniu zawodniczej kariery Andrzej Fonfara poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych. Podkreślił, że nie ma to związku z problemami zdrowotnymi, ale wyłącznie z tym, że nie jest w stanie dać z siebie stu procent w ringu. 9 marca miał walczyć z Edwinem Rodriguezem, walka ta została odwołana.
Czytaj także: Artur Szpilka: Chcę walki z Włodarczykiem. Złej krwi byłoby aż nadto!
Na zawodowy ringu Andrzej Fonfara walczył 36 razy. Wygrał 30 pojedynków, w tym 18 przez nokaut. Zdobył pas mistrza świata federacji IBO w wadze półciężkiej. W czasie swojej kariery pokonał takich pięściarzy jak Meksykanina Julio Cesara Chaveza czy Walijczyka Nathana Cleverly'ego. W czerwcu 2018 roku Fonfara zadebiutował w wadze junior ciężkiej. Wygrał w 6. rundzie przez techniczny nokaut z Ismaiłem Sillachem.
Czytaj także: Luis Ortiz planuje stoczyć trzy walki w 2019 roku
Decyzję tę skomentował Marcin Gortat, jedyny polski koszykarz występujący w NBA. "Gratulacje mistrzu! Trudno sobie wyobrazić taki krok, ale szanujemy twoją decyzję! Reprezentowałeś nasz kraj z dumą przez długi czas! Ciesz się teraz swoim czasem z najbliższymi!" - napisał koszykarz, dołączając do wpisu wspólne zdjęcie.
Congrats champ! Hard to see u stepping down but we respect ur decision!!! U were representing our country with pride at the biggest stage for so long! enjoy ur time off now with ur family ! #polandFinnest #poland #chicago #california #boxing pic.twitter.com/gwd78qVQfB
— Marcin Gorta (@MGortat) February 13, 2019
Sam Marcin Gortat chwilowo pozostaje bez zatrudnienia. Kilka dni temu rozstał się z Los Angeles Clippers i na razie czeka, jak potoczy się jego dalsza kariera.
ZOBACZ WIDEO Maciej Kawulski o Mamedzie Chalidowie: może w jego sercu coś pęknie