Kownacki na co dzień jest dobrym kolegą Jarrella Millera. Bokser z Łomży widzi duże szanse Amerykanina na zwycięstwo z faworyzowanym Joshuą, zwłaszcza, że wielokrotnie na własnej skórze odczuł, jak mocno bije "Big Baby".
- Walka jest 50 na 50. Myślę, że presją i dużą ilością ciosów Jarrell zrobi dobry pojedynek - wyznał Adam Kownacki w rozmowie z ringpolska.pl.
Jednocześnie pogromca Artura Szpilki zdradził, że na sparingach z Millerem nie ma mowy o taryfie ulgowej. - Do walki trzeba się przygotować na pełnych obrotach, szczególnie na sparingach. - dodał.
Zobacz także: Dwa półfinałowe pojedynki WBSS w Rydze
Polski pięściarz jest obecnie wymieniany w gronie zawodników, którzy poważnie kandydują do starcia z Deontayem Wilderem o pas federacji WBC. Adam Kownacki kolejny pojedynek ma stoczyć w czerwcu tego roku, a jeśli zwycięży, to jesienią powinien otrzymać mistrzowską szansę.
Jednocześnie 29-latek nie wykluczył w przyszłości starcia z Millerem, o ile obydwaj zdobędą już tytułu mistrzów świata. - On pokona Joshuę, ja Wildera i potem Kownacki kontra Miller! - powiedział.
Zobacz także: Joshua i Milller spotkali się w Londynie
ZOBACZ WIDEO Mecz Lech - Legia. "Tego spotkania nie dało się oglądać"