Do pojedynku Anthony'ego Joshuy z Jarrellem Millerem dojdzie 1 czerwca w legendarnej hali Madison Square Garden w Nowym Jorku. Dla posiadacza pasów mistrza świata federacji WBA, WBO, IBF i IBO - "AJ'a" - będzie to debiut na zagranicznych ringach. Brytyjczyk dotychczasowe walki toczył w swojej ojczyźnie, ostatnie starcia głównie na stadionie Wembley w Londynie.
Deontay Wilder, który swój kolejny bój stoczy najprawdopodobniej 18 maja w Nowym Jorku z Dominiciem Breazeale'em, uważa, że 140-kilogramowy pretendent ma duże szanse na to, aby znokautować niepokonanego Brytyjczyka.
Zobacz także: Kolejna walka byłego rywala Tomasza Adamka. Chris Arreola chce zdobyć pas mistrza świata
- Jest duże prawdopodobieństwo na to, że Miller wygra z Joshuą. Nie sądzę, żeby Anthony miał trudny styl walki. Widzieliście jego poprzednie starcia, gdyby nie sędziowie, mogłoby być zupełnie inaczej. Szczególnie chodzi o pojedynki z Parkerem oraz Takamem. Daję duże szanse Jarrellowi na to, że go pokona, szczególnie gdy złapie Joshuę zmęczonego - stwierdził mistrz świata.
Amerykański król nokautu nie wyklucza także wygranej brytyjskiego czempiona. - Myślę, że jeżeli Miller zmęczy Joshuę to wygra. Może zwyciężyć na punkty, bądź w jakiś zaskakujący sposób przed czasem. Oczywiście, Anthony też może to wygrać, widzę taki scenariusz, w którym trafia Millera i kończy go przed czasem - powiedział Wilder.
Zobacz także: Mateusz Borek o nadchodzącej gali w Spodku. "Nie sądzę, żebyśmy zobaczyli Adamka walczącego"
ZOBACZ WIDEO Hierarchia polskich napastników? "Lewandowski, Milik, Piątek. Piątkowi jeszcze trochę brakuje"