[tag=14114]
Chris Arreola[/tag] swój kolejny pojedynek na zawodowym ringu stoczy 16 marca. Rywalem byłego pretendenta do tytułu mistrza świata będzie Jean Pierre Augustin. Walka odbędzie się na dystansie 10 rund. Dla Amerykanina będzie to potyczka o być albo nie być.
37-latek w trakcie swojej kariery mierzył się z najlepszymi pięściarzami królewskiej kategorii wagowej. Arreola stawał naprzeciw m.in. Tomasza Adamka, Witalija Kliczki czy Deontaya Wildera, lecz wszystkie te pojedynki przegrywał. Przed zakończeniem kariery, Amerykanin chce zdobyć w końcu upragniony tytuł mistrza świata.
Zobacz także: Były mistrz świata znokautował swojego trenera. Do incydentu doszło podczas przygotowań (wideo)
- Obecnie pracuję nad tym, aby pozostawić po sobie spuściznę. Nie wychodzę do ringu po pieniądze, oczywiście, kocham je, ale nie narzekam na ich brak. Jestem tu, aby coś po sobie pozostawić i zdobyć w końcu mistrzowski pas - stwierdził Arreola.
"The Nightmare" wrócił na ring po ponad dwuletniej przerwie. W grudniu 2018 roku Arreola zmierzył się z Maurenzo Smithem. Pojedynek zakończył się w szóstej odsłonie, Amerykanin sukcesywnie rozbijał swojego oponenta, którego postanowił poddać narożnik widząc jego bezradność.
Zobacz także: Anthony Joshua najlepszym "ciężkim" zdaniem Bellew. Wilder najgorszym mistrzem w historii
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: powiedziała "tak" legendzie Liverpoolu. Dzielą ich 22 lata