MB Boxing Night "Ostatni Taniec": Damian Wrzesiński obronił tytuł mistrza Polski

Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu z pasem Damian Wrzesiński
Materiały prasowe / MB Promotions / Na zdjęciu z pasem Damian Wrzesiński

Damian Wrzesiński obronił pas mistrza Polski w kategorii super lekkiej. "Wrzos" podczas gali MB Boxing Night rozprawił się z Kamilem Młodzińskim, pokonując go niejednogłośnie na punkty.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=35505]

Damian Wrzesiński[/tag] tytuł mistrza Polski w kategorii super lekkiej zdobył w grudniu 2018 roku pokonując Michała Chudeckiego po niezwykle wyrównanym starciu.  Na tej samej gali, Kamil Młodziński pokonał solidnego Rafała Grabowskiego. Naturalnym rozwiązaniem było zestawienie na następnej gali tych dwóch pięściarzy. Starcie obu pięściarzy było pierwszym z trzech na gali organizowanej przez Mateusza Borka, którego stawką jest pas mistrza Polski.

Broniący tytułu "Wrzos" był pewny swego przed sobotnim bojem. Zawodnik zapowiada, że jego celem jest podbój europejskiej sceny. - Celem pozostaje awans w rankingach europejskich oraz bój o mistrzostwo Europy - zakomunikował Wrzesiński.

Zobacz także: MB Boxing Night "Ostatni Taniec": Damian Wrzesiński gotowy na wojnę. Celem walka o mistrzostwo Europy

Od samego początku aktywniejszym pięściarzem był broniący tytułu "Wrzos", który skutecznie operował ciosami prostymi.  Co jakiś czas do głowy Młodzińskiego dochodziły prawe sierpowe, które wyprowadzał z wielkim animuszem Wrzesiński. Pretendent do pasa mimo lepszych warunków fizycznych, nie potrafił znaleźć recepty na niewygodny styl 31-latka.

ZOBACZ WIDEO Szalone i efektowne walki na gali One FC: A New Era w Tokio

Wielu ekspertów spodziewało się, że Młodziński przejdzie w tym pojedynku do frontalnego ataku, jednak boksował on dość spokojnie. Ta taktyka odpowiadała Wrzesińskiemu, który kontrolował przebieg walki ciosami prostymi. W 4. odsłonie Młodziński padł na deski po mocnym uderzeniu obrońcy tytułu. Wraz z upływem czasu przewaga mistrza powiększała się.

Od 6. starcia zauważalne były problemy kondycyjne Młodzińskiego, "Wrzos" skutecznie unikał jego ciosów, samemu będąc precyzyjnym. Do ostatniego gongu dominował Wrzesiński i to on w pełni zasłużył na zwycięstwo. Arbitrzy punktowali jednak niejednomyślnie, co wydaje się mocno niezrozumiałe: 96-93, 97-93 dla Wrzesińskiego oraz 93-96 dla Młodzińskiego.

Walką wieczoru podczas gali w Katowicach będzie starcie Roberta Parzęczewskiego z byłym tymczasowym mistrzem świata - Dmitrijem Czudinowem. Poza tym, na gali swoje umiejętności zaprezentują również m.in.: Mariusz Wach, Damian Jonak, Robert Talarek, Patryk Szymański czy Nikodem Jeżewski.

Zobacz także: MB Boxing Night "Ostatni Taniec": Robert Talarek upatruje swoją szansę w mocnych uderzeniach

Źródło artykułu: