MB Boxing Night "Ostatni Taniec": Damian Wrzesiński obronił tytuł mistrza Polski
Damian Wrzesiński obronił pas mistrza Polski w kategorii super lekkiej. "Wrzos" podczas gali MB Boxing Night rozprawił się z Kamilem Młodzińskim, pokonując go niejednogłośnie na punkty.
Broniący tytułu "Wrzos" był pewny swego przed sobotnim bojem. Zawodnik zapowiada, że jego celem jest podbój europejskiej sceny. - Celem pozostaje awans w rankingach europejskich oraz bój o mistrzostwo Europy - zakomunikował Wrzesiński.
Zobacz także: MB Boxing Night "Ostatni Taniec": Damian Wrzesiński gotowy na wojnę. Celem walka o mistrzostwo Europy
Od samego początku aktywniejszym pięściarzem był broniący tytułu "Wrzos", który skutecznie operował ciosami prostymi. Co jakiś czas do głowy Młodzińskiego dochodziły prawe sierpowe, które wyprowadzał z wielkim animuszem Wrzesiński. Pretendent do pasa mimo lepszych warunków fizycznych, nie potrafił znaleźć recepty na niewygodny styl 31-latka.
ZOBACZ WIDEO Szalone i efektowne walki na gali One FC: A New Era w TokioWielu ekspertów spodziewało się, że Młodziński przejdzie w tym pojedynku do frontalnego ataku, jednak boksował on dość spokojnie. Ta taktyka odpowiadała Wrzesińskiemu, który kontrolował przebieg walki ciosami prostymi. W 4. odsłonie Młodziński padł na deski po mocnym uderzeniu obrońcy tytułu. Wraz z upływem czasu przewaga mistrza powiększała się.
Od 6. starcia zauważalne były problemy kondycyjne Młodzińskiego, "Wrzos" skutecznie unikał jego ciosów, samemu będąc precyzyjnym. Do ostatniego gongu dominował Wrzesiński i to on w pełni zasłużył na zwycięstwo. Arbitrzy punktowali jednak niejednomyślnie, co wydaje się mocno niezrozumiałe: 96-93, 97-93 dla Wrzesińskiego oraz 93-96 dla Młodzińskiego.
Walką wieczoru podczas gali w Katowicach będzie starcie Roberta Parzęczewskiego z byłym tymczasowym mistrzem świata - Dmitrijem Czudinowem. Poza tym, na gali swoje umiejętności zaprezentują również m.in.: Mariusz Wach, Damian Jonak, Robert Talarek, Patryk Szymański czy Nikodem Jeżewski.
Zobacz także: MB Boxing Night "Ostatni Taniec": Robert Talarek upatruje swoją szansę w mocnych uderzeniach