Awans Roberta Parzęczewskiego po nokaucie w Spodku. Polak bliżej światowej czołówki

Newspix /  Norbert Barczyk / PressFocus / Na zdjęciu: Robert Parzęczewski
Newspix / Norbert Barczyk / PressFocus / Na zdjęciu: Robert Parzęczewski

Robertowi Parzęczewskiemu (23-1, 16 KO) opłaciła się walka z Dmitrijem Czudinowem (21-4-2, 13 KO) na gali MB Boxing Night: Ostatni Taniec w katowickim Spodku. "Arab" przybliżył się do światowej czołówki.

Polak, który tuż po walce zmienił swój pseudonim na "Mister KO", miał powody do nadania nowego przydomka. Walkę zakończył bardzo szybko, bo już w drugiej rundzie. Efektowny triumf nad byłym tymczasowym mistrzem świata pozwolił mu na awans w prestiżowych notowaniach.

Zobacz także: Manny Pacquiao jak Floyd Mayweather. Może wystąpić na gali MMA w Japonii

Robert Parzęczewski pojawił się na 24. pozycji w rankingu Boxrec wagi super średniej. Miejsca w czołówce zajmują tacy wojownicy jak Callum Smith, Chris Eubank Jr, Gilberto Ramirez czy Billy Joe Saunders, ale częstochowianin nie ma się czego wstydzić. Za jego plecami znaleźli się między innymi Nadjib Mohammedi, Tyron Zeuge, Nieky Holzken, Patrick Nielsen czy Ryno Liebenberg.

Zobacz także: Bellator planuje walkę legend. Lyoto Machida ma zmierzyć się z Chaelem Sonnenem

W wadze ciężkiej na 65. miejsce spadł Mariusz Wach, zaś jego pogromca, Martin Bakole, awansował na lokatę 51. Po heroicznej walce Robert Talarek jest 46. w kategorii średniej, a Patryk Szymański dopiero 114.

ZOBACZ WIDEO: Polak miażdży kolejnych rywali w MMA! "Sam dla siebie jestem odkryciem!"

Źródło artykułu: