Trwają poszukiwania następcy Gołoty. Rozpoczyna się turniej wagi ciężkiej w Polsce
Wielkimi krokami zbliża się pierwszy zawodowy turniej wagi ciężkiej w Polsce, który ma odnaleźć "nowego Andrzeja Gołotę". Główną nagrodą dla zwycięzcy jest 100 tysięcy złotych oraz kontrakt zawodowy z grupą Rocky Boxing Promotion.
W walce o główną nagrodę zmierzą się pięściarze, dla których będzie to szansa na nowe sportowe życie. Wielu z nich miało wcześniej styczność z ringiem amatorskim bądź zawodowym, natomiast z różnych względów kariery nie wszystkich rozwijały się należycie. Turniej kategorii ciężkiej jest dla nich szansą, aby zaistnieć w polskim zawodowym boksie i pokazać się szerszej publice. Transmisję z całego wydarzenia przeprowadzi telewizja Polsat Sport.
Zobacz także: Anthony Joshua przestrzega rywala. "Chcę zdemolować Andy'ego Ruiza Jr"
O tym, skąd wziął się pomysł na zorganizowanie tej imprezy i jaki jest jej cel, opowiedział w rozmowie z WP SportoweFakty Krystian Każyszka.
ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce" (on tour): Filip Pejić pewny siebie po KSW 48. "Znokautuję każdego kolejnego rywala!"Zwycięzca głównej nagrody będzie tylko jeden, natomiast promotor przyznaje, że może dojść do sytuacji, iż wygranych będzie więcej. - Może zdarzyć się sytuacja, że zwycięzców tego turnieju będzie dwóch. Jeżeli prócz wygranego, któryś z zawodników zaprezentuje się bardzo dobrze, to również z nim zdecydujemy się podpisać kontrakt - sugeruje Krystian Każyszka.
10 maja w Kościerzynie odbędą się ćwierćfinały turnieju. Zawodnicy rywalizować będą na dystansie czterech rund. Jeżeli pojedynek będzie remisowy, zwycięzcę wyłoni piąte starcie. Do boju staną:
- Paweł Sowik - Michał Bołoz
- Krystian Arndt - Kacper Meyna
- Mateusz Cielepała - Radosław Kawczak
Niestety, starcie Mateusz Figiel - Jakub Sosiński musi zostać przesunięte ze względu na kontuzję. Pojedynek odbędzie się na gali w Kałuszynie w sierpniu, przed półfinałami, które zaplanowane są na jesień tego roku.
Jednym z głównych faworytów do zwycięstwa w całym wydarzeniu będzie Mateusz Cielepała, mistrz Polski seniorów z 2018 roku. Pierwotnie zawodnik miał zmierzyć się z Rogerem Hryniukiem, również jednym z kandydatów do wygranej, jednak kontuzja wyeliminowała pięściarza z możliwości rywalizacji.
Turniej wagi ciężkiej to najprawdopodobniej nie jedyna tego typu impreza. Krystian Każyszka zapowiada, że istnieje duża możliwość, aby podobne wydarzenia odbywały się w innych kategoriach wagowych. - Jeżeli ten system się sprawdzi, ta formuła okaże się dobrym rozwiązaniem, to będziemy chcieli w różnych wagach wprowadzać ten system i selekcjonować zawodników, którzy trafiają do naszej grupy - zakomunikował promotor.
Z całą pewnością temu projektowi należy kibicować. Niewiele jest tak odważnych i ciekawych inicjatyw w boksie zawodowym, które umożliwiają zaprezentowanie się mniej znanym zawodnikom w telewizji, zarobienie dużych pieniędzy oraz kontrakt z grupą promotorską. Pozostaje tylko czekać na efekty, które poznamy już w najbliższy piątek.
Zobacz także: Anthony Joshua nie widzi problemu, aby zmierzyć się z Usykiem