Porażka w mistrzowskim starciu o pas WBO kategorii średniej nie podlegała dyskusji. "Striczu" nie był w stanie wygrać nawet jednej rundy z Amerykaninem, a na dodatek był liczony już na początku walki.
Jak poinformował na Twitterze dziennikarz Przemysław Garczarczyk, Eddie Hearn zapewnił go, że będzie kontynuował współpracę z pięściarzem z Warszawy. Na dodatek Polak jest związany umową z platformą streamingową DAZN, która pokazywała w Stanach Zjednoczonych jego ostatnie pojedynki.
Zobacz także: McGregor powtórzył wyczyn Holloway'a
Ok, temat (po)ważny. Moja krótka wymian zdań z Eddie Hearnem o przyszłości @SuleckiMaciej na galach Matchroom Boxing: "NA PEWNO będziemy razem dalej pracowali". I to jest ważne info dla Striczu, polskiego boksu. pic.twitter.com/JGswB32ryl
— przemek garczarczyk (@garnekmedia) 2 lipca 2019
Dla Macieja Sulęckiego porażka w Providence to druga przegrana w zawodowym rekordzie. 30-latek spadł w rankingu portalu "BoxRec" na 13. miejsce.
ZOBACZ WIDEO Mike Tyson o swoim stosunku do marihuany. "Pomaga nam lepiej wykorzystywać nasz potencjał"