Gala w miejscowości Dżedda miała raczej pokazowy charakter, a jej główni bohaterowie, czyli Amir Khan i Hughie Fury, mieli zaprezentować swoje umiejętności bokserskie przed bogatymi szejkami z Arabii.
Khan nie miał żadnych problemów, aby przełamać obronę Australijczyka, który debiutował w kategorii półśredniej. Ostatecznie zastopował on rywala w 4. rundzie po drugim liczeniu i wrócił na ścieżkę zwycięstw po porażce z Terence Crawfordem w kwietniu tego roku.
Zobacz także: Iwan Dyczko ponownie zdeklasował rywala
Z kolei Hughie Fury, nie bez problemów, ale ostatecznie okazał się lepszy Samuela Petera, nokautując byłego mistrza świata w 7. rundzie.
Zobacz także: Artur Szpilka przed walką z Chisorą
ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh po porażce z Łukaszem Różańskim: Byłem gorszy. Muszę się nad sobą zastanowić