Boks. Jasna deklaracja Artura Szpilki. "W piątek będę już w niższej kategorii wagowej"

Newspix / Michał Stawowiak / Na zdjęciu: Artur Szpilka
Newspix / Michał Stawowiak / Na zdjęciu: Artur Szpilka

Artur Szpilka intensywnie trenuje, by powrócić do kategorii cruiser. Do odpowiedniej wagi ma zejść w najbliższych dniach. "Nadchodzę i nie zamierzam brać jeńców" - zapewnia polski pięściarz.

W tym artykule dowiesz się o:

Po wygranej walce z Fabio Tuiachem na gali w Sosnowcu Artur Szpilka przekazał, że zmienia kategorię wagową z ciężkiej na cruiser. Podczas pojedynku z Włochem 30-latek ważył 102,5 kg. Teraz polski pięściarz chwali się wagą 96 kg. To jednak nie koniec intensywnego odchudzania.

Limit w wadze junior ciężkiej wynosi 90,719 kg i jak zapewnia Szpilka - osiągnie go już w piątek. "W piątek oficjalnie będę już w niższej kategorii wagowej. Nadchodzę i nie zamierzam brać jeńców" - napisał w mediach społecznościowych obok zdjęcia, na którym chwali się imponującymi mięśniami brzucha.

Od kilku tygodni Szpilka trenuje z Kamilem Bodziochem, który również zmienia kategorię na cruiser. Pięściarze regularnie wstawiają nagrania ze wspólnych treningów i posiłków. "Robimy z Bodziochem taką symulacje jak prawdziwa walka. Artur Szpilka nadchodzi i będzie bardzo niebezpieczny" - napisał w jednym z komentarzy polski pięściarz.

30-latek w swojej karierze stoczył 27 pojedynków na zawodowych ringach. Wygrał 23 z nich, z czego szesnaście przez nokaut. Czterokrotnie musiał uznać wyższość rywali. Jak sam zaznaczył, kolejny pojedynek chce stoczyć w lutym lub marcu przyszłego roku.

Zobacz też: Boks. Artur Szpilka pokazał stare zdjęcie z brzuszkiem. "Kierowca tira"

Czytaj teżBoks. "Artur? Wiesz, że dzisiaj jest piątek". Zobacz, jak tańczy Szpilka

ZOBACZ WIDEO Klatka po klatce (on tour): Mamed Chalidow wskazał powód porażki na KSW 52

Komentarze (1)
ProstaRiposta
13.12.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kogo to obchodzi? Dajcie już spokój z tym Jugołindałnem...