Tyson Fury ustalił już datę przejścia na emeryturę i to jeszcze przed rewanżem z Deontayem Wilderem (22 lutego, WIĘCEJ TUTAJ). "Były czempion wagi ciężkiej definitywnie wycofa się z boksu zawodowego pod koniec tego roku" - pisze "Daily Mirror".
Plan 31-letniego pięściarza zakłada zakontraktowanie - po konfrontacji z Wilderem w MGM Grand Garden Arenie w Las Vegas - jeszcze tylko dwóch walk. - Stoczę trzy pojedynki w tym roku i odchodzę - zapowiedział "Gypsy King".
Fury wprawdzie nie zdradził z kim zamierza walczyć, ale zdaniem brytyjskich dziennikarzy scenariusz jest łatwy do przewidzenia. "Latem 31-latek może po raz trzeci spotkać się z Wilderem. W przypadku, gdyby wygrał obie walki z Amerykaninem, pod koniec 2020 r. mógłby zmierzyć się z Anthonym Joshuą"- czytamy w serwisie internetowym mirror.co.uk.
ZOBACZ: Boks. Tyson Fury faworytem bukmacherów w rewanżu z Deontayem Wilderem >>
Przegrany w rewanżu Fury vs Wilder (ich pierwsza konfrontacja w grudniu 2018 r. zakończyła się remisem) będzie miał prawo wezwać rywala do odbycia trzeciej walki. Pojedynek Fury vs Wilder 3 jest więc bardzo prawdopodobnym scenariuszem na najbliższe miesiące.
ZOBACZ WIDEO: Amber Cup. Gwiazdy w Gliwicach, niespodziewany zwycięzca z 7. ligi
Tyson Fury odzyska tytuł mistrza świata wagi ciężkiej? 
