Boks. Kuriozum przed walką Cieślak - Makabu. "WBC spróbuje pogodzić strony"

Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Michał Cieślak
Materiały prasowe / Piotr Duszczyk/boxingphotos.pl / Na zdjęciu: Michał Cieślak

Do niecodziennych scen, jak na walkę o mistrzowski pas, dochodzi przed pojedynkiem Michała Cieślaka z Ilungą Makabu. Do starcia zostało kilkanaście dni, a bokserzy nie podpisali jeszcze kontraktów, nie wspominając o reszcie ważnych spraw.

[tag=1978]

Andrzej Wasilewski[/tag], reprezentujący interesy Michała Cieślaka w rozmowach z przedstawicielami Ilungi Makabu, napisał na Twitterze: "15 stycznia, Mex City, WBC spróbuje pogodzić strony reprezentujące Makabu, tak żeby walka Cieślak - Makabu się odbyła 25 stycznia. Nie pamiętam w boksie takiej nieprawdopodobnej sytuacji! Fatalnie niekomfortowa sytuacja dla zawodników! Dobrze, że chociaż obydwaj mają taką samą".

Całe zamieszanie spowodowane jest protestem, jaki w kwestii walki o pas złożył promotor Makabu, Don King. Ten twierdzi bowiem, że negocjacje z WBC oraz obozem Polaka odbywały się bez jego wiedzy, a Kongijczyka reprezentował jedynie jego menadżer, bez uprzedniej konsultacji.

Zobacz także: To była najbardziej krwawa walka Conora McGregora (wideo)

Jak na razie Michał Cieślak pozostaje w pełnej gotowości do walki w Kinszasie, 25 stycznia. Jeśli gala i sam pojedynek o tytuł dojdzie do skutku, pięściarz z Radomia wyleci do Demokratycznej Republiki Konga około 20 stycznia.
Zobacz także: Kolejna walka Saula Alvareza 2 maja w Las Vegas

ZOBACZ WIDEO "Klatka po klatce". Szymon Kołecki rozwiał wątpliwości po KSW 52. "Nie przypominam sobie, aby tam był jakikolwiek palec"

 

Komentarze (0)