To dotychczas niepokonany polski bokser był faworytem starcia. Adam Kownacki dobrze rozpoczął walkę, sędziowie dwie z trzech pierwszych rund punktowali na jego korzyść. Jednak w czwartej rundzie Robert Helenius posłał Kownackiego na deski. Dla Polaka była to pierwsza w karierze porażka na zawodowych ringach.
Po walce Helenius wytknął rywalowi błędy. - Kownacki był zbyt otwarty, podchodził do mnie. Wykorzystałem moją siłę. Przeciwdziałałem swoim uderzeniem. To zawsze był mój atut w boksie - powiedział Helenius w rozmowie z Fox Sports.
Fin w kolejnej walce może boksować o tytuł mistrzowski. Zawodnik nie ukrywał swojej radości z pokonania Polaka. - Chcę podziękować wszystkim zaangażowanym w to, że mogłem tu boksować. Kownacki jest "twardym ciastkiem", wojownikiem. Nasza ciężka praca na treningach się opłaciła - dodał.
- Kownacki jest dobrym bokserem. Miałem szczęście wyprowadzając kilka trudnych ciosów. Ale to jest moja siła - dodał Helenius, który na zawodowych ringach wygrał 30 walk, z czego dziewiętnaście przed czasem i tylko trzykrotnie musiał uznać wyższość rywala.
Czytaj także:
Boks. Knockout Boxing Night 10. Szpilka dwa razy na deskach! Kontrowersyjna wygrana Polaka
Boks. Adam Kownacki - Robert Helenius. Sensacja! Fin znokautował Polaka
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dopiero marzec, a bramkę roku już znamy? Fenomenalny wolej!