Polski bokser czeka na swoją kolejną walkę i choć nie zna jej szczegółów, to postanowił zadbać o formę, by być odpowiednio przygotowanym na kolejny pojedynek. Artur Szpilka w kwietniu przeszedł operację barku i po rehabilitacji wrócił już do bokserskich treningów.
Na ostatnich zajęciach miał niespodziewanego gościa. Odwiedził go Marcin Gortat. Bokser wraz z byłym koszykarzem klubów NBA pozowali do wspólnej pamiątkowej fotografii, a Szpilka opublikował ją w mediach społecznościowych.
Zdjęcie na swoim twitterowym profilu zamieścił także Gortat. "Dziękuje, że przywiozłeś dzieciaki twoje Arturo" - napisał. Na myśli miał psy Szpilki, z którymi Gortat także się sfotografował.
Dziękuje ze przywiozłeś dzieciaki twoje arturo. pic.twitter.com/hn0EcgBy8X
— Marcin Gortat (@MGortat) July 9, 2020
Szpilka swoją ostatnią walkę stoczył w marcu, gdy decyzją sędziów wygrał z Sergiejem Radczenko. Werdykt arbitrów był jednak kontrowersyjny, a obaj bokserzy zapowiedzieli, że zmierzą się w rewanżu.
Od tego czasu Szpilka sporo przybrał na wadze i musi zadbać o swoją formę. Długie miesiące treningów i dieta sprawiły, że podczas ważenia przed walką z Radczenką miał dokładnie 91,3 kg. Ostatnio poinformował swoich kibiców, że waży ponad 107 kilogramów.
Czytaj więcej:
MMA. UFC 251. Marcin Tybura: Za mną już cztery testy na koronawirusa
MMA. Kończy się pewna era w KSW. Mateusz Borek już nie będzie pracować przy galach
ZOBACZ WIDEO: MB Boxing Night 7. Kamil Łaszczyk czeka na walkę o pas. "Wezmę każdą"