To byłby hit: Przemysław Saleta vs Andrzej Gołota. "Nie mówię nie"
Powrót Mike'a Tysona do boksu sprawił, że coraz częściej mówi się o ponownym pojawieniu się w ringu innych legend. Zapytany o możliwość walki z Andrzejem Gołotą Przemysław Saleta nie powiedział "nie".
Na polskim podwórku pojawiły się dywagacje na temat rewanżowej walki pomiędzy Andrzejem Gołotą (41-9-1) i Przemysławem Saletą (44-8).
Obaj zmierzyli się już w lutym 2013 roku. W Ergo Arenie górą był Saleta, który w 6. rundzie znokautował 45-letniego wtedy Gołotę.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour). To było Rutkowski show podczas gali FEN 31. "To pstryczek dla niego. Szanujmy się!"- Nie mówię nie - skomentował doniesienia Przemysław Saleta w rozmowie z Interią. - Wilka zawsze ciągnie do lasu. Każdemu z nas na pewno brakuje adrenaliny - dodał.
Saleta przyznał, że sporym problemem polskiego boksu jest brak nazwisk przyciągających kibiców. Odbiór walki Mike'a Tysona sprawił natomiast, że kibice oczekują tego rodzaju pojedynków.
- Może więc pojawi się pomysł, by skorzystać z osoby Tomka Adamka, mojej czy Andrzeja Gołoty. By przy okazji naszych pojedynków wypromować innych, młodych, polskich bokserów - zakończył Saleta.
Czytaj także:
- Mateusz Masternak - Jose Gregorio Urlich. Polak zdecydowanym faworytem bukmacherów
- Saleta ma kwity na Najmana! Chodzi o pewną wiadomość SMS
-
tomas68 Zgłoś komentarz
Odgrzewane hm właśnie co ? Macie Rodziny i szukacie zdrowia to po kiego pchacie się w ten ustawiany cyrk ? -
yes Zgłoś komentarz
"Wilka zawsze ciągnie do lasu" - te willki niech dadzą sobie i lasu spokój...