Okolie 27 lutego będzie po raz drugi bronił mistrzowskiego pasa organizacji WBO w wadze junior ciężkiej. 29-latek jest zdecydowanym faworytem bukmacherów w starciu z Polakiem.
Brytyjczyk jest jak na razie pogromcą polskich bikserów. O jego sile przekonali się już Łukasz Rusiewicz, Nikodem Jeżewski i Krzysztof Głowacki. To właśnie po znokautowaniu "Główki" w marcu ubiegłego roku Okolie sięgnął po pas mistrza świata.
Czy Michał Cieślak postawi londyńczykowi najtrudniejsze warunki w ringu? Wszystko na to wskazuje.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "Jest ogień!". Internauci oczarowani pokazem Kowalkiewicz
- Dobrze robi wiele rzeczy. Jest dobrym bokserem. Ma mocny cios, dobre umiejętności bokserskie, doświadczenie, boksował w WSB, jest zawodowcem od ponad ośmiu lat, umie poruszać się po ringu bokserskim, jest dobrym zawodnikiem. Należy do pierwszej dziesiątki, jeśli nawet nie siódemki kategorii - powiedział Lawrence Okolie w rozmowie z magazynem "The Ring".
Cieślak w ostatniej walce już w pierwszej rundzie znokautował Jurija Kaszińskiego. Łącznie wygrał przed czasem 15 z 21 pojedynków.
- On będzie zawsze stanowił zagrożenie, ale myślę, że różnica polega na tym, że on jest po prostu dobry, a ja w wielu aspektach wyjątkowy - dodał Okolie.
Czytaj także:
Polak podpisał kontrakt z Bellatorem! Znamy wstępne szczegóły
Rafał Haratyk rusza na Moskwę. Polak przyjął wyzwanie od ACA