Niesamowite kuriozum na polskiej gali. Eksperci są w szoku

Twitter / Na zdjęciu: Łukasz Wierzbicki po walce z Edmondem Zefim
Twitter / Na zdjęciu: Łukasz Wierzbicki po walce z Edmondem Zefim

Do kuriozalnej sytuacji doszło podczas walki Łukasza Wierzbickiego z Edmondem Zefim podczas MB Boxing Night. Rywal Polaka zaczął protestować tuż po gongu rozpoczynającym pojedynek. Eksperci nie mogli uwierzyć w ten błąd.

Walka Łukasza Wierzbickiego (21-1, 7 KO) z Edmondem Zefim (9-2, 5 KO) na MB Boxing Night 11 miała być tylko przetarciem dla Polaka przed większymi wyzwaniami. Nie spodziewano się wielkich emocji po walce z Kosowianinem, ale jak się okazało... starcie to przeszło do historii polskiego boksu zawodowego.

Wszystko za sprawą kuriozum, do którego doszło na samym początku walki. Tuż po gongu rozpoczynającym walkę zaprotestował Edmond Zefi, bowiem zauważył, że ma zupełnie inny rozmiar rękawic nic Łukasz Wierzbicki. Polak miał 8-uncjowe, a rywal 10-uncjonw. Nic więc dziwnego, że pięściarz z Kosowa żądał, aby wyrównać szanse w tym pojedynku.

Ostatecznie udało się doprowadzić do tego, iż obaj pięściarze posiadali te same rękawice. Po dłuższej przerwie wznowiono pojedynek. Polak przeważał w każdej z sześciu rund i pewnie wygrał na punkty - 59:55 i dwukrotnie 60:54. Niemniej, po walce nie tyle mówi się o jej wyniku, co o sytuacji z rękawicami.

Podczas transmisji w TVP Sport Janusz Pindera, który jest encyklopedią polskiego boksu mówił wprost, że nigdy nie widział, a nawet nie słyszał o podobnej sytuacji. Zdziwienia nie kryli również inni eksperci, a Twitter wręcz zapłonął.

"Cyrk Monty Pythona. Co robią tzw. delegaci techniczni?" - napisał Piotr Jagiełło, komentator TVP Sport.

"Jak to jest możliwe, że pięściarze wychodzą do ringu w niesprawdzonych rękawicach?!" - dziwił się Kacper Bartosiak z portalu Weszlo.com.

"... oglądam z poślizgiem, szybko idzie. Sprawa rękawic: rozumiem, że komisja sankcjonująca Konin pracuje za darmo? Bo jak nie, to po takim numerze powinna" - ironizował Przemysław Garczarczyk, dziennikarz sportowy.

Zobacz także: Okniński zapowiada masakrę
Zobacz także: Ostra wypowiedź Wałujewa o wojnie

ZOBACZ WIDEO: Sasha Sidorenko nie zgadza się z decyzją sędziów. "Zasługuję na zwycięstwo"

Komentarze (3)
avatar
Klamen
12.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Skoro na galach dzieją się takie rzameczy to nie dziwię się gdzie jest polski boks. Tak chwalone supervisora a tu taka wpadka. Wstyd 
avatar
Leeleszek
12.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A na Borka gali wszystko możliwe, gościu nie ogarnia ,z resztą to niszowe gale .Niektórzy bokserzy wzięci z podwórka. 
avatar
yes
11.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kuriozum nazwane przez SF ogromnym i niesamowitym. Czytaj całość