Wszystko szło dobrze w walce Masternaka i wtedy stało się to [SKRÓT]

Facebook / Na zdjęciu: koniec walki Mateusza Masternaka
Facebook / Na zdjęciu: koniec walki Mateusza Masternaka

W niedzielę Mateusz Masternak przegrał walkę o pas mistrza świata federacji WBO. Na przeszkodzie stanął mu nie tylko rywal, ale również kontuzja, której nabawił się w trakcie.

W tym artykule dowiesz się o:

To było spełnienie marzeń. Mateusz Masternak stanął przed szansą walki o pas mistrza świata w kategorii junior ciężkiej federacji WBO. Jego rywalem był Chris Billam-Smith.

W Bournemouth kibice ekscytowali się tą walką i słusznie. Obaj pięściarze dali prawdziwe show przez siedem pierwszych rund.

Gdy wydawało się, że Polak jest coraz bliżej upragnionego tytułu, nie wyszedł z narożnika po siódmej rundzie. Sędzia ostrzegł go, a po chwili ogłosił zakończenie walki.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Zrobił to na siedząco. Po prostu magia

- To musiało być poddanie narożnika Polaka. Jest lód przyłożony do żeber - tłumaczyli komentatorzy TVP Sport. - Wycofał się po siódmej rundzie z tej walki - dodali.

Masternak całą karierę pracował na to, by dostać szansę walki o mistrzowski pas. Przed konfrontacją z Brytyjczykiem miał na koncie 47 zwycięstw w 53 zawodowych walkach.

Billam-Smith swój mistrzowski tytuł mistrza świata organizacji WBO wywalczył w maju, pokonał wówczas Lawrence'a Okolie. Teraz udało mu się tytuł obronić.

Skrót walki Masternak - Billam - Smith:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty