Borek ujawnił. Rolnicy zmienili plany Adamka

Coraz większymi krokami zbliża się walka Tomasza Adamka i Mameda Chalidowa. Ten pojedynek miał być promowany w przerwie meczu Ruch Chorzów - Legia Warszawa (0:1). Tak się jednak nie stało. Dlaczego?

Mateusz Domański
Mateusz Domański
Rolnicy przeszkodzili Tomaszowi Adamkowi Getty Images / PAP / Rolnicy przeszkodzili Tomaszowi Adamkowi
Na 24 lutego 2024 roku przewidziany został pojedynek Tomasz Adamek - Mamed Chalidow. Starcie dojdzie do skutku podczas gali XTB KSW Epic w Gliwicach. Będzie to wydarzenie z okazji 20. rocznicy powstania federacji KSW.

Adamek i Chalidow mogą liczyć na pokaźne gratyfikacje. Łącznie zarobią ponad cztery miliony złotych!

Federacja stara się mocno promować tę konfrontację. Był pomysł, aby legendy sportów walki pojawiły się na meczu Ruch Chorzów - Legia Warszawa w PKO Ekstraklasie. Planowano "face to face", ale niestety nic z tego nie wynikło.

- Było dograne, że w przerwie meczu Ruch Chorzów — Legia Warszawa dojdzie do "face to face" Tomasza Adamka z Mamedem Chalidowem. Mamed miał przyjechać z Zakopanego, Tomek z obozu w Świeradowie. Mieli wyjść na murawę Stadionu Śląskiego, bo gala blisko, w Arenie Gliwice - ujawnił Mateusz Borek w programie "Moc futbolu".

Na przeszkodzie stanęły protesty rolników.

- Postaliśmy tam godzinkę czy półtorej i nie było nawet szansy, aby wjechać na autostradę A4 i dojechać do Górnego Śląska - podsumował Borek, który od lat kooperuje z Tomaszem Adamkiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: toczyły wojny w UFC. Poznajesz, kogo odwiedziła Jędrzejczyk?

Czytaj także:
Adamek powiedział wprost, co sądzi o Trumpie. Padła deklaracja
Chalidow wspomina pobyt w Rosji. Mówi, co było najgorsze

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×