Conor Benn (24-1, 14 KO) dopiął swego. W rewanżowym starciu na Tottenham Hotspur Stadium w Londynie "The Destroyer" zdominował Chrisa Eubanka jr (35-4, 25 KO), wygrywając jednogłośnie na punkty po 12 rundach i zamykając jedną z najgłośniejszych brytyjskich sag bokserskich ostatnich lat.
Sędziowie punktowali 119:107, 116:110 i 118:108 dla Benna, który w ostatniej rundzie dwukrotnie rzucił Eubanka na deski i był o sekundy od skończenia walki przed czasem. Ostatecznie rywala uratował gong, ale co do zwycięzcy nie było żadnych wątpliwości.
Od pierwszych minut Benn narzucił wysokie tempo, wchodził pod lewy prosty wyższego Eubanka i regularnie obijał jego tułów. "Next Gen" próbował wykorzystać przewagę wzrostu i zasięgu, ale z każdą kolejną rundą coraz częściej ratował się klinczem, gdy Benn przedzierał się przez jego gardę.
Kluczowe były rundy środkowe - w siódmej Brytyjczyk o nigeryjskich korzeniach przykręcił śrubę serią mocnych ciosów na korpus, jeszcze bardziej spowalniając Eubanka. Ten przebłyski miał właściwie tylko pod koniec ósmej odsłony, gdy kilka razy czysto trafił, ale nie zdołał odwrócić losów pojedynku. W dwunastej rundzie Benn poszedł va banque - kombinacje na górę i dół dwa razy posłały Eubanka na matę ringu, a publika w Londynie wstała z miejsc.
Warto przypomnieć, że kwietniowa pierwsza walka tych pięściarzy w tym samym miejscu zakończyła się jednogłośną wygraną Eubanka Jr - wszystkie karty brzmiały wtedy 116:112.
Dla Benna była to pierwsza porażka w karierze i kolejny cios po burzliwym okresie, gdy w 2022 roku dwukrotnie wpadł na zakazanej substancji (klomifen), co doprowadziło do odwołania ich pierwotnie planowanego starcia na O2 Arenie zaledwie dwa dni przed terminem.
Sobotni triumf ma więc dla 29-latka wymiar symboliczny to sportowa rehabilitacja po latach kontrowersji i zawieszenia, a także odpowiedź na kwietniową porażkę, która boleśnie przerwała jego marsz w górę kategorii średniej.
- To koniec sagi Benn vs. Eubank - tak jeszcze w ringu mówił Conor Benn. - Czuję, że to koniec sagi Benn vs.Eubank. Skończone. To już za nami - podsumował i wyraźnie podkreślił, że z jego perspektywy to koniec tej rodzinnej rywalizacji.
Transfer dopięty. Po latach współpracy opuszczają Polsat i przechodzą do Canal Plus
Eubank Jr, który w pierwszym starciu bronił rodzinnego honoru po dwóch klasykach jego ojca z Nigelem Bennem z lat 90., tym razem musiał pogodzić się z porażką. 36-latek, wyraźnie zmęczony po trudnym zbijaniu wagi i ograniczeniu możliwości nawodnienia przez restrykcyjną klauzulę rehydratacyjną, przyznał, że rywal był po prostu lepszy.
W latach 1990 i 1993 to Chris Eubank Sr i Nigel Benn dwukrotnie krzyżowali rękawice w walkach, które przeszły do historii brytyjskiego boksu. Teraz ich synowie zakończyli własną trylogię… na dwóch częściach. Po kwietniowym zwycięstwie Eubanka Jr i listopadowym rewanżu Benn doprowadził bilans do 1–1 i przekreślił szanse na trzecie starcie.
Czy powinno dojść do trzeciej walki pomiędzy Conorem Bennem a Chrisem Eubankiem Jr? 
