Złamany nos i kość policzkowa - Pulew cierpi po walce z Kliczką

East News / Na zdjęciu: Kubrat Pulew
East News / Na zdjęciu: Kubrat Pulew

Rozcięcia twarzy, złamany nos i kość policzkowa - tyle kosztowała Kubrata Pulewa walka z Władimirem Kliczką. Bułgar w sobotę został znokautowany przez Ukraińca w piątej rundzie.

W tym artykule dowiesz się o:

Pulew w Hamburgu miał wielki apetyt na sprawienie niespodzianki, ale jego marzenia zostały brutalnie rozwiane. 33-latek walczył z Kliczką dzielnie i ambitnie, ale nie potrafił unikać potężnych bomb mistrza świata wagi ciężkiej. W piątej rundzie "Doktor Stalowy Młot" trafił idealnym lewym sierpowym na szczękę i ciężko znokautował bułgarską "Kobrę", wcześniej posyłając pretendenta na deski w pierwszej i trzeciej odsłonie. 
[ad=rectangle]
Tuż po zakończeniu pojedynku Pulew został odwieziony do szpitala, a pierwsze badania wskazują na złamanie nosa i kości policzkowej. Poobijanego pięściarza czeka więc długi odpoczynek od boksu. Za mistrzowską próbę otrzymał gażę w wysokości półtora miliona euro.

Źródło: Bokser.org

Komentarze (2)
avatar
smok
18.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bułgar chciał coś zrobić i za to szacunek, ale spotkania z pięściami Ukraińca kończą się kiepsko. Niesamowita siła. 
avatar
Adam Michanczyk
17.11.2014
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Poco wybierać razem ich dać może będzie choć trochę ciekawie!