Utalentowany Chris Eubank Junior rozbijał twardego i nieustępliwego Nicka Blackwella, kibice oglądali ringową wojnę, ale w poważnych tarapatach był głównie "Bang Bang". Syn legendarnego mistrza sprzed lat posyłał w jego kierunku prawdziwe bomby i choć Blackwell dzielnie stawiał opór, to był bezradny. Egzekucja niepotrzebnie była przeciągana, a sędzia ringowy Victor Loughlin po konsultacji z lekarzem przerwał rywalizację dopiero w 10. rundzie, o czym pisaliśmy obszernie.
Blackwell po ogłoszeniu werdyktu poczuł się źle i ring opuszczał na noszach. Został błyskawicznie przetransportowany do szpitala, a lekarze zdiagnozowali na jego mózgu skrzepy. Powstrzymanie krwawienia wymagało wprowadzenia boksera w stan śpiączki farmakologicznej, w której obecnie się znajduje.
Pięściarski świat trzyma kciuki za twardziela z Trowbridge. Wierzymy, że z najważniejszej batalii w życiu wyjdzie zwycięsko i powróci do zdrowia.