Zaskakujące słowa Władimira Kliczki: Mam obsesję, muszę odzyskać pasy

 / Fot. PAP/EPA/Rolf Vennenbernd
/ Fot. PAP/EPA/Rolf Vennenbernd

Władimir Kliczko podczas konferencji prasowej anonsującej rewanż z Tysonem Fury opowiadał o tym, jak ważna jest dla niego potyczka z "Królem Cyganów". Starcie o mistrzowskie pasy wagi ciężkiej odbędzie się 29 października w Manchesterze.

W tym artykule dowiesz się o:

Na konferencji prasowej nie pojawił się Tyson Fury, jego obóz tłumaczył absencję problemami z dojazdem, choć obserwatorzy zgodnie twierdzili, że to kolejna próba wytrącenia z równowagi 40-letniego Ukraińca, o czym pisaliśmy tutaj. 40-letni Władimir Kliczko zapewnił, że drugie starcie z rosłym Brytyjczykiem to dla niego coś więcej, niż kolejny pojedynek.

- Jestem tym razem pretendentem. Wielu mówi mi: "Nie jesteś już najmłodszy, twój czas minął". Jestem nieprawdopodobnie zmotywowany, tytuł wróci do mnie. Nie mogę się doczekać. To nie jest tylko rewanż, to coś na kształt zemsty. Chcę pokonać w ringu najlepszą wersję Fury'ego. Tyson może śpiewać, może być Batmanem, cokolwiek. Będę przygotowany na wszystko i spełnię swoje zadanie. Mam obsesję, muszę odzyskać pasy - powiedział "Doktor Stalowy Młot".

Stawką arcyciekawej walki będą tytuły WBA, WBO i IBO w królewskiej dywizji wagowej. W listopadzie ubiegłego roku Kliczko przegrał z Furym jednogłośną decyzją sędziów, schodząc z ringu pokonanym pierwszy raz od ponad dekady.

ZOBACZ WIDEO: Anita Włodarczyk propogatorką biegania w Racocie (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: