22-letni "Czołg" nowym mistrzem świata. Imponujący finisz podopiecznego Floyda Mayweathera Juniora

Gervonta Davis znakomicie rozpoczął mistrzowską rywalizację, trafiając Jose Pedrazę swoimi firmowymi atakami, czyli lewymi podbródkowymi. Choć były to ciosy naprawdę mocne, to rywal przyjmował je bez konsekwencji. Po drugiej rundzie Pedraza musiał zmagać się z kontuzją - pod jego lewym okiem pojawiło się zaczerwienienie i opuchlizna.

Skuteczny szturm Adama Kownackiego. "Baby Face" notuje 15. zwycięstwo

Świetnie piątą odsłonę rozpoczął Pedraza, ruszając do zmasowanej ofensywy i zasypując Davisa lawiną ataków. Amerykanin nie dał się jednak zranić i w połowie starcia zaczął prowokować rywala, chwilę później rozpoczynając wojnę cios za cios. Publiczność zgromadzona w Barclays Center z wielką atencją śledziła tę rywalizację.

Emocji nie ukrywał również Floyd Mayweather Junior. Po szóstej rundzie "Piękniś" podszedł blisko narożnika swojego protegowanego i próbował zmotywować go do jeszcze lepszej postawy.

I słowa mistrza najwidoczniej podziałały na 22-latka wyjątkowo mobilizująco. Młokos pojedynczymi bombami próbował rozbijać oponenta i w końcu dopiął swego. Po potężnym prawym sierpowym Pedraza padł na deski ringu w Barclays Center i nie zdołał dojść do siebie. Sędzia Ricky Gonzalez przerwał pojedynek. "Czołg" zdobył pierwszy pas czempiona w karierze.

- On może być wielką gwiazdą zawodowego boksu. - skomentował krótko Mayweather Junior. A były mistrz świata Kell Brook dodał: - Fenomenalny pięściarz! Znakomity finisz.

Zobacz nokaut Davisa (SHOWTIME Sports)

ZOBACZ WIDEO Dakar: quady polską specjalnością?

{"id":"","title":""}