Ukrainiec zamierza nie tylko pokonać Anthony'ego Joshuę, ale również wspomóc organizację charytatywną. I zrobił to w osobliwy sposób. 41-letni weteran przedstawił kibicom i dziennikarzom pendrive'a, który zostanie zlicytowany, a pieniądze z tej transakcji trafią na konto organizacji charytatywnej Klitschko Foundation.
Co znajduje się na przenośnym dysku? Władimir Kliczko nagrał specjalny materiał wideo, w którym dzieli się swoimi przewidywaniami związanymi z rozstrzygnięciem sobotniej walki z Joshuą. "Doktor Stalowy Młot" nie zdradził, jaki rezultat pojedynku przewiduje, a zwycięzca licytacji będzie mógł odtworzyć ten materiał dopiero po zakończeniu ekscytującej batalii o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.
Fundacja Braci Kliczków powstała w 2004 roku. Działa na terenie Ukrainy i pomaga dzieciom rozwijać swoje pasje i zainteresowania na wielu płaszczyznach życia. Wspiera sport, edukację czy medycynę. "Walczymy o to, by każde dziecko miało równe szanse na sukces" - czytamy na klitschkofoundation.org.
Od momentu założenia, fundacja zebrała ponad 11 mln złotych. Blisko 80 proc. budżetu przeznaczono na rozwój działalności sportowej, poprzez m.in. zakładanie szkół mistrzostwa sportowego. Funkcjonuje około 100 takich placówek zrzeszających ponad 10 tysięcy młodych ludzi. Co roku organizowany jest także turniej bokserski Kitschko Brothers Cup dla pięściarskich talentów.
Siedziba znajduje się w Kijowie, mieście rodzinnym Władimira i Witalija Kliczków - obaj bracia są zaangażowani w działalność na rzecz rozwoju fundacji.
ZOBACZ WIDEO "Tomek jest dobrem narodowym. Jest współczesnym gladiatorem"