Tony Yoka wchodzi na zawodowy ring. Francuz może namieszać w wadze ciężkiej

PAP/EPA
PAP/EPA

Mistrz olimpijski w wadze superciężkiej z 2016 roku, Tony Yoka, jest w przededniu pierwszej zawodowej walki. 2 czerwca Francuz stanie w ringu z niepokonanym dotąd Travisem Clarkiem.

W tym artykule dowiesz się o:

25-latek w boksie amatorskim wygrał wszystko: w 2015 roku został mistrzem świata, a rok później sięgnął po złoto na igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Decyzję o przejściu na zawodowstwo podjął w styczniu, a już 2 czerwca stoczy pierwszą walkę wśród profesjonalistów. Jego rywalem będzie Travis Clark (12-0, 8 KO), a pojedynek odbędzie się w Paryżu.

- Nie mogę się doczekać, by po raz pierwszy wejść do ringu jako zawodowiec. W dodatku w Paryżu. To spełnienie marzeń, ale wiem, że to też dopiero pierwszy krok - mówi Francuz.

- Niesamowity występ Yoki w Rio de Janeiro to tylko początek spektakularnej kariery, którą mu wróżę. Może stać się prawdziwą gwiazdą tego sportu - twierdzi promotor 25-latka, Richard Schaefer.

Na Yoce spoczywać będzie duża presja. Francuza porównuje się do takich pięściarzy jak Lennox Lewis, Władimir Kliczko czy Anthony Joshua, To bokserzy, którzy przed nim sięgali po złoty medal IO w kategorii superciężkiej, a na zawodowym ringu poradzili sobie znakomicie.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Szpilka uczy pięściarza z Dominikany polskich piosenek

Komentarze (0)