Nie będzie surowych kar. Mayweather i McGregor zmieścili się w limicie wagowym

Rozpoczęło się odliczanie godzin do gali w Las Vegas. W ringu zobaczymy bokserskiego mistrza Floyda Mayweathera Jr oraz jedną z największych gwiazd MMA, czyli Conora McGregora. To jeden z najgłośniejszych pojedynków w historii sportów walki.

Wojownicy w piątek wieczorem spotkali się na ceremonii ważenia. Było dość spokojnie, bo choć znowu padło trochę wyzwisk, to nie doszło do rękoczynów, co często zdarza się w sportach walki. Ważniejsze było to, ile wniosą na wagę.

Pierwszy był McGregor. Pojawiało się wiele głosów, że "The Notorious" może mieć problem ze zmieszczeniem się w limicie 154 funtów (70 kg). Za to groziły surowe kary finansowe. Irlandczyk jednak przygotowania potraktował poważnie i na wagę wniósł 153 funtów (69 kg).

Mayweather Jr jednak jest lżejszy, bo w jego przypadku waga wskazała 149,5 funtów (68 kg). W dodatku Amerykanin zachwycił kibiców znakomitą rzeźbą.

- Zapamiętajcie moje słowa. To nie będzie starcie na pełnym dystansie. Dla Conora to będzie ostatnia walka w karierze. Waga nie wygrywa w ringu - mówił "Money.

- Nie widziałem go jeszcze w tak złej formie. Jutro wniosę do ringu jeszcze więcej, bo około 170 funtów - odgrażał się McGregor.

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: to zdarza się rzadko. Zobacz, za co trener pochwalił Kowalczyk