[tag=30833]
Tyson Fury[/tag] od kilku tygodni wylewa siódme poty na sali bokserskiej. Wszystko po to, żeby móc wrócić na zawodowy ring. 29-letni Brytyjczyk, który legitymuje się bilansem walk 25-0 (18 KO), po raz ostatni walczył w listopadzie 2015 r., kiedy pokonał na punkty Władimira Kliczkę.
Po zdobyciu mistrzostwa świata kariera pięściarza z Wilmslow mocno jednak wyhamowała. W 2016 r. Fury oddał pasy bez walki, nie przystępując do rewanżu z Kliczką. Powodem miały być problemy boksera z alkoholem i narkotykami. Teraz samozwańczy "Król Cyganów" podobno wrócił na właściwe tory i ponownie myśli o wielkich walkach.
- Zapowiada się ciekawie. Zrzucił kilkanaście kilogramów i wygląda na to, że ciągle zbija wagę. To sprawia, że jego powrót na ring może być interesujący. On ma charakter, ale musimy jeszcze poczekać - powiedział w rozmowie z "The Sun" obecny sparingpartner byłego czempiona wagi ciężkiej, Daniel Dubois.
Daniel Dubois excited about Tyson Fury fight but 20-year-old prospect is more entertained by his antics outside the ring https://t.co/ASWXRgWhR6
— The Sun - Boxing (@SunBoxing) 4 grudnia 2017
Kreowany przez ekspertów na nową gwiazdę "królewskiej" kategorii Dubois podkreślił, że powrót Fury’ego do boksu jest całkiem realny, ale jego zdaniem Tyson i tak wywołuje większe emocje poza ringiem. - Osobiście dopilnuję, żeby tego dokonał. Jak się uda, to jego powrót z pewnością ożywi rywalizację w wadze ciężkiej. Chociaż dla mnie, to on jest bardziej ekscytujący poza ringiem - ocenił 20-letni Dubois.
ZOBACZ WIDEO: Marcin Żewłakow: Senegal to przede wszystkim siła fizyczna