[tag=32871]
Adam Kownacki[/tag] obecnie przebywa w Polsce i jeździ po całym kraju. Niebawem jednak pojawi się w Pradze, gdzie 23 lutego odbędzie się gala UFC Fight Night 145. Tam będzie kibicować Gianowi Villante, który jest jego kolegą. Czasami razem trenują.
Czytaj także: Deontay Wilder powalczy 18 maja. Kownacki możliwym rywalem
W klubie Polaka nie brakuje czołowych zawodników MMA. Jednym z elementów treningu "Babyface" są zapasy z przedstawicielami tego sportu. 29-latek jednak nie myśli o karierze w oktagonie.
- Trenuje u nas kilku zawodników UFC, czasem trenuję z nimi zapasy, ale zawsze odklepuję i mój bilans to chyba 0-18, więc nie ma mowy - mówi w rozmowie z Andrzejem Kostyrą z "Super Expressu".
ZOBACZ WIDEO Aslambek Saidov zachwycony polskimi kibicami. "W Polsce walczy się fantastycznie!"
Kownacki przy okazji zdradził, że marzy o walce w Polsce. Ma nawet miejsce, w którym chciałby się zaprezentować kibicom. Na pytanie, czy byłby to stadion Legii Warszawa (oglądał z trybun ostatni mecz z Cracovią), odpowiedział.
- Nie trzymam kciuków za żaden klub. Jestem za reprezentacją, dlatego czymś wyjątkowym byłaby walka na Stadionie Narodowym! Mam nadzieję, że do tego dojdzie.
Czytaj także: Justyna Kownacka ciężko znosi walki męża. Tylko jedną obejrzała w całości
Na razie nie jest znany termin kolejnej walki polskiego pięściarza. Kownacki jednak liczy, że pod koniec roku dostanie pierwszą walkę o mistrzostwo świata.