W lipcu tego roku środowisko bokserskie obiegła wiadomość o dopingowej wpadce Dilliana Whyte'a. Niedozwolone środki wykryto po zwycięskiej walce z Oscarem Rivasem, w której Brytyjczyk zdobył tymczasowy pas WBC. Testy antydopingowe wykazały u niego dwa metabolity dianabolu.
Boks. Ruiz Jr ponad 20 kg cięższy od Joshuy, Wach lżejszy od Whyte'a (wideo) >>
Whyte w sobotę będzie walczyć z Mariuszem Wachem, a przed starciem w Arabii Saudyjskiej otrzymał bardzo dobrą wiadomość. UKAD (Brytyjska Agencja Antydopingowa) rozpatrzyła jego odwołanie i postanowiła oczyścić 31-latka z poważnych zarzutów.
Agencja uznała, że poziom zabronionych środków był bardzo niski i nic nie wskazuje na to, by brał sterydy. Nie ma też dowodów, by dianabol wprowadził do swojego organizmu świadomie. Przypuszcza się, że nielegalny środek dostał się przez zanieczyszczone odżywki lub jedzenie.
Teraz Whyte będzie czekać na decyzję federacji WBC, która częściowo go zawiesiła. Co ciekawe, brytyjski pięściarz po lipcowej wygranej stał się pretendentem do walki o pas z Deontayem Wilderen. Aktualny mistrz już jednak ma zapewnioną walkę z Tysonem Furym 22 lutego.
Boks. Wielka gala w Arabii Saudyjskiej! Joshua chce odebrać pasy Ruizowi Jr, ważny pojedynek Wacha (zapowiedź) >>
"The Body Snatcher" (porywacz ciał) w sobotę będzie walczyć z Mariuszem Wachem na gali w Arabii Saudyjskiej, gdzie w walce wieczoru zmierzą się Anthony Joshua i Andy Ruiz jr.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #38 (highlights): piekielny nokaut wysokim kopnięciem